środa, 6 lutego 2013

Strzeżcie się kartonów!!


Ostatnio pojawiły się nieprawdziwe informacje jakoby przy budowie autostrad w Polsce pojawiły się jakieś nieprawidłowości. Otóż jest to wierutne kłamstwo! Drogi na zielonej wyspie mają to do siebie że mogą być cieńsze. Taki był od początku zamiar. Dzięki temu szybciej się ścierają i można będzie je poprawiać w nieskończoność. Pobudzi to polską gospodarkę. Nowy przetarg to w końcu szansa na nowe Porsche w garażu niejednego Pana Prezesa, a wpieranie rynku niemieckiej motoryzacji* jest za wszech miar chwalebne i pożądane.

My z kolei będziemy co roku mieć nowy asfalt a nie jak Niemcy jeździć po starym.


Pamiętaj Polaku Twoja Stara nie jeździ po starym!!


Co do nasiąkliwości autostrad... cóż, skoro nasza duma jakim jest Stadion Narodowy może stać się równie wspaniałym Basenem Narodowym, co jest jeszcze większym powodem do dumy. To nasze wspaniałe autostrady mogą stać się równie wspaniałymi akweduktami.
Jest to równocześnie wyjaśnienie powodu dla którego nasze autostrady są droższe od niemieckich. Są droższe bo mają więcej niż jedno zastosowanie. A gdybyśmy musieli osobno budować akwedukty i Baseny Narodowe było by zdecydowanie drożej. Tak więc niezaprzeczalnym faktem są olbrzymie oszczędności jakie poczyniono.
Kolejną nieprawdą jest jakobyśmy mieli za mało autostrad. Otóż oczywistym jest że gdybyśmy mieli ich więcej to zasłoniły by naszą piękną zieloną wyspę. A tego przecież nikt nie chce. Prawda?
W związku z powyższym wydaje się być oczywiste co jest największym zagrożeniem na polskich drogach. Największym zagrożeniem na polskich drogach są kartony!

Zabójcy Hanki Mostowiak nadal pozostają na wolności!!



Zatem drodzy rodacy, obywatele, ludu pracujący... Miejcie oczy szeroko rozwarte!
Gdybyście jednak rozwarte mieli co innego, nasi jaśnie nam panujący zadbali o nasze bezpieczeństwo. Nie dajcie się zwieść tym pomówieniom jakoby fotoradary to sposób na dybanie Jaśnie Pana Vincentego na nasze portfele. One mają tropić niebezpieczne kartony w trosce o nasze bezpieczeństwo.
Jak to dobrze żyć na zielonej wyspie...

[ex]





* oczywiście chodziło o nasz wspólny "europejski" rynek motoryzacji

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz