Dniem który został wybrany na to święto, jest akurat 21 grudnia czyli dzień przesilenia zimowego. Najkrótszy dzień w roku. Ma to być antidotum na jesienno zimową chandrę. Dodatkowo według pomysłodawców w tym dniu orgazmy mają wyzwolić pozytywną "pokojową energię jądrową". To akurat
potraktujemy z przymrużeniem oka, ale skoro mamy już taki dzień, to postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej pozytywnym skutkom orgazmów.
Zebraliśmy garść informacji o tym co daje nam orgazm:
- Podnosi samoocenę. Jesteśmy piękniejsi i bardziej atrakcyjni w swoich oczach, a to przekłada się na to jak postrzegają nas inni.
- Daje ulgę w niektórych lżejszych bólach i dolegliwościach, w tym przy migrenach, powodując produkcję endorfin – substancji, które są naturalnym środkiem przeciwbólowym.
- Wyśmienicie rozładowuje stres, oraz przynosi odprężenie.
- Poprawia krążenie krwi, a tym samym pomaga utrzymać zdrowie naszego serca.
- Lepszy sen, łatwiej nam zasnąć, sen jest głębszy i przyjemniejszy.
- Wspomaga zdrowie emocjonalne. Pozytywnie wpływa także na poczucie własnej wartości.
- Daje nam kopa do działania. Czujemy się dobrze i mamy więcej sił do codziennego działania.
- Wzmacnia układ odpornościowy. Jesteśmy mniej podatni na infekcje.
- Łagodzi negatywne objawy menstruacji. Według naukowców skurcze, które towarzyszą orgazmowi mogą zredukować zakrzepy krwi, które tworzą się podczas okresu i tym samym przynieść chwilową ulgę.
- A przede wszystkim jest bardzo przyjemny i zwiększa poczucie więzi między partnerami. Oczywiście tylko w tych związkach gdzie ta emocjonalna więź istnieje.
A więc życzymy Wam miłego świętowania, nie tylko w ten jeden dzień w roku ;)
I przede wszystkim udanych związków, bo to przecież najważniejsze.
Orgazm jest zajebisty. Dobrze że jest taki dzień, który go propaguje ;)
OdpowiedzUsuń